Recenzja Książki "Miłosne graffiti"

Udostępnij ten post

Dziś po długiej nieobecności przychodzę do was z  recenzją książki  od Wydawnictwo Amber  

Opis książki  
"Osiemnastoletnia Bex wie, jak spędzi lato przed ostatnią klasą liceum. Chce zdobyć stypendium plastyczne. Od dawna rysuje anatomiczne szkice. Na konkurs narysuje… martwe ciało. Najpierw jednak musi je zobaczyć…
Seksowny, uroczy Jack wywraca jej plany do góry nogami. Jest najlepszym malarzem graffiti w San Francisco. I najbardziej poszukiwanym.
Bex wie, że Jack to kłopoty. I miłość od pierwszego wejrzenia…
Bex czuje, że Jack coś ukrywa. Jakąś ranę, która wciąż boli. Czy wyzna jej  prawdę o sobie i swojej rodzinie? Czy Bex otworzy się przed nim? I czy kiedy poznają swoje tajemnice, będą chcieli być razem?"
 Jak sam tytuł wskazuje książka jest o miłości. Opowiada historię osiemnastoletniej Bex i Tajemniczego Jacka.
Bex ma dość dziwne hobby, a mianowicie rysowanie przekroju ciał, Jack natomiast jak odkryła Bex zajmuje się robieniem graffiti na ulicach Tych dwoje spotyka się na przystanku nocnego autobusu i odrazu zaczyna między nimi iskrzyć jednak czy spotkają się jeszcze kiedyś ponownie? 
I czy kiedy się spotkają będą w stanie otworzyć się przed sobą nawzajem by poznać swoje tajemnice?
Bex odrazu spodobał się Jack jak się później okazuje ona jemu też jednak oboje mają swoje tajemnice które muszą odkryć by w pełni sobie zaufać i móc być razem. 

 Według mnie książka jest idealną propozycją na zimowe i jesienne wieczory nie tylko dla młodzieży, ale dla każdego. Opowiada historię miłosną, ale nie taką jakiej pełno w powieściach dla nastolatek czyli przesłodzoną, ale bardziej tajemniczą i wciągającą.
Nie jest to też książka której koniec będziesz znała zaczynając czytać jej początek ponieważ ciągle dowiadujesz się nowych rzeczy o bohaterach co sprawia, że nie można się od niej oderwać przed skończeniem ostatniej strony. 




1 komentarz :

  1. Mega mnie zaciekawiłaś, choć te martwe ciała mnie przestraszyły. I jakoś dziwnie tutaj brzmią. Ale recenzja całkiem całkiem, na pewno zachęciła do kupienia :)

    OdpowiedzUsuń